Kochani, Najwytrwalsi!
Blog blogiem, życie życiem, a studia studiami. Bloga nie zawiesiłam ostatecznie, ale po prostu czas upływa mi w tak szybkim tempie, że po prostu tracę nad nim kontrolę.
Cieszę się, że nie zapomnieliście ani o mnie, ani o mojej twórczości :) Dziękuję za wsparcie i proszę o wyrozumiałość, pokornie bijąc się w piersi.
Obiecuję jednak, że następny rozdział jeszcze się pojawi.
Wasza Aki
[EDIT]
Dodaję arta całej ekipy, który kiedyś zrobiłam :P Mam nadzieję, że Wam się podoba.
Czekam~
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie nawet bardzo.
Weny życzę~
uff... bałam się, że zawieszasz. cieszę się, że jednak nie :)
OdpowiedzUsuńto dalej wytrwale czekam na kolejny rozdział! :)
to zdecydowanie moje ulubione opowiadanie yaoi, które w dodatku śledzę od kilku dobrych lat i z pewnością będę śledzić dalej. życzę weny i czasu na tworzenie <3
OdpowiedzUsuńAkiii! Czekam. Niecierpliwie czekam jak nadal liczne grono i co? I cię nie ma! Nie zgadzam się. Absolutnie się kurna nie zgadzam! A Hayato wygląda jak kompletna ciota a opis był taki, że aż ślinka ciekła >0< A Yu... Yuichiemu tylko cyckuf brak i byłby niczym Mikasa z Tytanów .-. Za to mój crush wyszedł Ci idealnie i wiedz, że Keiko nie ma ze mną szans w walce o niego xD Także wiesz jak to się wszystko rozegra. Podziwiam za zdolności artystyczne *0* I przesyłam dużo wenki <3
OdpowiedzUsuń/Riv©
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtak jakoś
OdpowiedzUsuńhttp://schizoljas.blogspot.com/2017/08/posuchac.html
Dobry wieczór!
OdpowiedzUsuńChcesz poćwiczyć swoje pisarskie umiejętności i przy okazji wygrać książki, upominki, reklamę bloga i grafikę? Tak? W takim razie zapraszam Cię serdecznie do konkursu literackiego „Już nie zapomnisz mnie”
www.przedwojenny-konkurs.blogspot.com
Wystarczy napisać opowiadanie o dowolnej tematyce do 5 stron i… co dalej? Dowiedz się szczegółów, czytając regulamin na blogu.
Niech pamięć o naszych artystach nadal trwa, a osoby lubiące pisać – doskonalą swe pióro!
Pozdrawiam ciepło!
Ps. Przepraszam za autoreklamę, lecz nie znalazłam innej zakładki. Wiadomo, jak trudno jest się zareklamować. A może akurat Cię zainteresuje konkurs?
Witam,
OdpowiedzUsuńkochana autorko, postanowiłam się odezwać tutaj, bo choć mam zaległości w czytaniu (spowodowane brakiem czasu), to staram się tutaj zaglądać i czytać w miarę moich możliwości, i całkowicie Ciebie rozumiem, będę czekać, jestem i będę...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Aki czekamy nadal na rozdział! Mam nadzieję, że niedługo się pojawi.
OdpowiedzUsuń:) Tęsknię za tym opowiadaniem... I za Yuichim :3
Czekam <3 <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiężkie życie z tym czekaniem :')
OdpowiedzUsuńżYJESZ? :0
OdpowiedzUsuńdzisiaj też czekamy :D
OdpowiedzUsuńCodziennie sprawdzam, by otrzymać miłą niespodziankę :D Czekam tak już prawie rok i nadal pusto :( Trzymaj się i wiedz, że czytelnicy wciąż oczekują Yuichiego :P
OdpowiedzUsuńOd Aki (P.S. nie chce mi się logować :P). Żyję i mam się średnio. Jak widzicie także wchodzę na bloga, ale brak czasu (mimo weny) strasznie mnie przytłacza. Studia, studia, studia... Dziękuję Wam, że jeszcze jesteście :) Postaram się wstawić coś jak najszybciej :P
OdpowiedzUsuńAki, kurka wodna, kiedy rozdzialik? Naprawdę się niecierpliwimy (a nie chcesz się chyba przekonać co znaczy prawdziwy kopniak motywacyjny?;)) To już ponad rok, a tutaj nadal pusto! Za takie trzymanie nas w niepewności mam nadzieję że wstawiać będziesz rozdziały dzień po dniu :P Trzymaj się ciepło, weny życzę i nie pozostaje mi nic innego jak czekać na prawdziwy rozpie... :D
OdpowiedzUsuń